Szlaki pod wodą, wiele dróg nieprzejezdnych
Szlaki pod wodą, wiele dróg nieprzejezdnych
Tegoroczna pora deszczowa przypomniała sobie o Botswanie. Szczególnie północ czyli Moremi, Chobe przyjmują opady od lat niespotykane. Sytuacja dla poruszania się po terenie samochodami jest zła lub bardzo zła.
KONIECZNIE (!) trzeba pytać się które drogi są przejezdne, a które absolutnie nie.
Nie wszędzie zdążyli ustawić znaki „droga zamknięta”. Jeżeli w danym miejscu jest informacja iż tu jest droga na „wet season” to jedziemy właśnie nią chociażby GPS sugerował drogę, która normalnie jest główna, ale teraz jest pod wodą.
Należy też pamiętać, że NIE WRACAMY TAK JAK PRZYJECHALIŚMY BEZ UPEWNIENIA SIĘ CZY DROGA SIĘ NIE ZMIENIŁA! Stan drogi może się diametralnie zmienić np. po całonocnych opadach! Ale te opady nie muszą być akurat nad biwakiem tylko np. 40 km dalej. Zawsze ruszając warto się zapytać (jeżeli jest kogo) czy wrócicie tak jak dojechaliście!
Pamiętajcie, by jechać SKRAJEM KAŁUŻY, a nie środkiem przez nią! Popatrzcie na pierwsze zdjęcie we wpisie – tam samochód prawdopodobnie wjechał właśnie w taką dziurę, a na zdjęciu wyżej widać co Was czeka i nie zawsze jak tu jest widoczne! A kto robi takie dziury? Słonie, które większe kałuże kiedy wysychają traktują jak wodopój i kopią takie dziury by dostać się do wody, której już nie ma na powierzchni. Niestety kałuże na drogach są bardzo błotniste i nie widać co jest pod wodą.
Nigdy nie wjeżdżamy do wody rozpędzonym samochodem! Szczególnie jeżeli nie macie snorkela! Wjeżdżamy spokojnie i na terenowym biegu – po wjechaniu gaz! Pamiętajcie, że niekiedy z takiej kałuży woda spływa np. w prawą stronę na pobocze. Tam prawdopodobnie jest wymyty rów więc trzymamy się lewej strony!
Uwaga! W takich trudnych warunkach warto na suchym podpiąć do mocowań taśmę i schować ją na bagażniku dachowym (nigdy w kabinie!). Nie będziecie musieli szukać pod wodą mocowań i wpinać się na ślepo kiedy będzie trzeba Was wyciągnąć.
Pamiętajcie, że warto też dowiedzieć się gdzie jadą sąsiedzi z campingu i pojechać razem. Jak utkniecie sami to niekiedy stracicie nawet 3 godziny na próby wydostania się.
Zdjęcia zrobiła Ania Olej-Kobus (AfrykAnka) w styczniu 2025! Życzymy Wam suchości!
TravelBotswana.pl
