Hipopotam
Hipopotam – nie taki milusi jak go malują
Wstęp
Na pierwszy rzut oka hipopotam to sympatyczny fajtłapa. Pozory mylą! Hipopotam – nie taki milusi jakby się ktoś spodziewał. Ten zwierzak odpowiada za śmierć 500 osób rocznie w Afryce! Wszystko przez to, że broni swego terytorium przed każdym intruzem, a jego długie na 30 cm zęby to śmiertelna broń.

Ciekawostki
Rzeczny koń
Greccy żołnierze mieli problem jak opisać to zwierzę w swych raportach. Nazwali go więc hipopotamem łącząc dwa słowa: hippos „koń” i potamos „rzeka”.
Jedynymi przedstawicielami gatunku są: hipopotam nilowy i hipopotam kałowaty (Liberia, Wybrzeże Kości Słoniowej, zagrożony wymarciem). Oba gatunki są zagrożone.

Populacja hipopotama nilowego wynosi ok. 125-150 tys, najlepszym miejscem do obserwacji tych olbrzymów jest Kanał Kazinga w Ugandzie, gdzie żyje ok. 5000 osobników. Hipopotamy żyją w słodkich wodach, wyjątkiem jest mała populacja na archipelagu Bijagos (Gwinea-Bissau), żyjąca w lasach namorzynowych i okazjonalnie zanurzająca się w oceanie.
Mimo fizycznych podobieństw do świń, najbardziej spokrewnione są z… wielorybami i delfinami. Wspólny przodek oddzielił się od innych parzystokopytnych ok. 60 mln. lat temu. W Europie hipopotamy wyginęły przed ostatnią epoką lodowcową.

Kto żyje ten tyje!
To trzecie (po słoniu i nosorożcu) największe pod względem wielkości lądowe zwierzę na świecie. Długość dorosłego samca hipopotama może dochodzić do 4,5 metrów, a wysokość do 1,5 metra. Średnia masa ciała to 2 tony, ale są osobniki dochodzące nawet to 4,5 t. Samiec przez całe życie przybiera na wadze! Samice osiągają maksymalną wagę w wieku ok. 25 lat. Noworodek waży 25-45 kg.
Jego skóra ma około 4 cm grubości i stanowi 25% masy zwierzęcia. Mówi się, że „poci się krwią”. W rzeczywistości produkuje substancję, która w ciągu kilku minut z bezbarwnej robi się czerwono-pomarańczowa na następnie staje się brązowa. Czerwony pigment zawiera antybiotyk, a pomarańczowy pochłania promieniowanie UV.

Wielki wegetarianin
Za dnia hipopotamy siedzą w wodzie, wieczorami wychodzą na żer. Potrafią się oddalić od rzeki nawet na kilka kilometrów! Dlatego tam, gdzie są hipopotamy lepiej nie chodzić po nocy!
Potrafią biec na lądzie szybciej niż człowiek do 30 km/h (rekord sprintera Usaina Bolta to 44 km/h). Mogą biec szybko tylko na krótkich dystansach (do kilkuset metrów).
To stuprocentowi wegetarianie. Dorosły osobnik zjada dziennie ok 30-40 kg pokarmu (rekordziści ponad 60 kg!). Żywią się głównie trawami, owocami i roślinami wodnymi.

Jeśli widzisz, że hipopotam robi „młynka” ogonem to znak, że właśnie defekował (lepiej nie być za blisko!). Zwykle robi to w wodzie – a że potem ją pije, to wydalone bakterie trafiają do jego żołądka pomagając rozkładać pokarm. Jednocześnie ekstrementy są informacją dla potencjalnych rywali, że ten teren jest zajęty!
Spacerując po dnie
Choć hipopotamy posiadają własne terytoria w wodzie, to nie potrafią pływać! Wyjątkiem są maluchy, które w niemowlęctwie unoszą się na wodzie jak korki. Ich rodzice tego nie potrafią, ale warstwa podskórnego tłuszczu zapewnia im znakomitą pływalność.
Przemieszczają się skokami, odbijając nogami od dna. Mogą pod wodą wstrzymać oddech ok 4-6 minut (młode 2-3 minuty). Nie występują tam, gdzie woda jest głęboka. Mają zdolność do zamykania nozdrzy podczas zanurzenia. Proces wynurzania i oddychania jest wykonywany automatycznie i nawet śpiąc pod wodą hipopotam potrafi zrobić to bez budzenia się!

Dominujące samce przewodzą i bronią swego rewiru, na który przypada około 10 samic (choć bywa i więcej!). Największe takie zbiorowości liczą do 100 osobników. Na lądzie hipopotamy są raczej indywidualistami i nie przejawiają instynktu terytorialnego.
Te zwierzęta są nazywane „bagiennymi architektami”, bo wydeptywane przez nie szlaki służą innym zwierzętom.

Przerażająca paszcza
„Ziewanie” u tych zwierząt to ostrzeżenie, by się nie zbliżać. Dorosły osobnik potrafi otworzyć paszczę na szerokość metra! Imponujące kły (nawet do 50 cm długości) służą wyrywaniu wodorostów, ale bez trudu przetną też ciało człowieka.

Gdy hipopotamy walczą o teren – robią swoisty konkurs wielkości paszczy. A gdy nie zniechęci to przeciwnika, zaczynają uderzać w siebie pyskami. Szramy na ciele są dowodem stoczonych pojedynków… Wielu badaczy twierdzi, że to bardzo inteligentne, ale zupełnie nieprzewidywalne zwierzęta. I trudno przewidzieć, co im strzeli do głowy! W bronieniu swojego terytorium są tak zaciekłe, że potrafią nawet atakować antylopy przychodzące się napić wody!

Mama i maluch
Gdy nadchodzi czas amorów, miłość odbiera jej dech w piersiach (dosłownie!). On przygniata ją swą masą w wodzie, ona co jakiś czas wynurza, się by zaczerpnąć powietrza. Po ok. 7-8 miesiącach rodzi się jedno młode.
Przychodzi na świat w wodzie i przez pierwszy rok życia ssie mleko matki (także pod wodą) stopniowo się uniezależniając. Gdy mama wyrusza na żer, maluch zostaje w wodzie. Ich największymi wrogami są krokodyle, na brzegu mogą paść atakiem lwów lub hien.
Samice osiągają dojrzałość płciową w wieku ok 5 lat , samce – ok 6-7 lat. Żyją ok. 40 – 50 lat.

Pogadajmy
Potrafią komunikować się za pomocą dźwięków, poprzez chrząknięcia i ryki: zaczyna się to niczym kwiknięcie by przejść w potężny ryk. Mają też unikalną zdolność do trzymania lekko wynurzonej z wody głowy i wysyłania dźwięków przez wodę i powietrze.
Na południu Afryki dawniej myśliwi wabili te zwierzęta za pomocą „hippo drum” czyli bębna imitującego porykiwanie hipopotama. Bęben ma w środku tyczkę (np. bambusową), którą pociera się wilgotną ręką dzięki czemu powstaje charakterystyczny „ryk”. W Polsce nieco podobnym instrumentem jest burczybas.

W sztuce i życiu
- Na Saharze w górach Tasili (okolice Djanet, Algieria) zachował się wizerunek hipopotama sprzed ponad 4000 lat. To najlepszy dowód, że kiedyś panował tu zupełnie inny klimat!
- W Egipcie hipopotam trafił do panteonu bóstw. Bogini Toeris z głową hipopotama opiekowała się kobietami w ciąży i połogu. Być może dawni Egipcjanie doceniali jak troskliwymi mamami są te zwierzęta?
- W ogrodzie zoologicznym Park Haller (Kenia) w 2004 r. osierocony hipopotam Owen zaprzyjaźnił się z olbrzymim żółwiem Mzee (mającym 130 lat!). Co ciekawe maluch naśladował zachowanie żółwia żerując za dnia i jedząc chętniej marchew i liście niż trawę!
- Sławę w Europie zdobył Obaysch, który w 1850 r. trafił do Londyńskiego Zoo. Oglądało go nawet 10 000 osób dziennie i uwieczniono w piosence „The Hippopotamus Polka” .
- Hipopotamica Huberta w 1928 r. wyruszyła w podróż przez RPA. Wyszła z rzeki w Zululandzie i przez trzy lata przeszła 1600 km do Przylądka Wschodniego. Stała się prawdziwą celebrytką a Zulusi i Xhosasa uznali ją za święte zwierzę. Niestety została zastrzelona przez farmerów. Jej wypchane ciało trafiło do Amathole Museum.
- W 1980 roku Pablo Escobar sprowadził do swej menażerii w Kolumbii 4 hipopotamy, które po jego śmierci wybrały wolność. Przed 2007 r. naliczono 16 osobników a już 12 lat później ok. 65! Aktywiści spierają się czy należy je odstrzelić (wywieźć) jako gatunek inwazyjny (i grożący manatom), czy zostawić – bo przecież miliony lat temu żyły tu podobne giganty.

Hipopotamy w Botswanie
Najwięcej hipopotamów można zobaczyć w Delcie Okawango. Ciekawie wyglądają z góry kiedy leci się nad deltą helikopterem.
Dużo jest też ich w Moremi. Nocując na campingu Third Bridge można je spotkać dosłownie po sąsiedzku. Wychodzą wieczorami już po zachodzie słońca i jedzą trawę nawet na sąsiednich miejscach campingowych jeżeli nikt tam akurat nie nocuje. Należy uważać idąc np. do toalety.

Trzecim miejscem gdzie jest dużo hipopotamów to Chobe River, jej rozlewiska i trawiaste brzegi. Tu hipopotamy możemy podziwiać np. biorąc udział w rejsie.
Ile jest hipopotamów w Botswanie? Oczywiście trudno policzyć ale jeżeli CITIES przyjmiemy za wiarygodne źródło to w 2020 roku populacja liczyła ok. 20 000 osobników.

Najwięcej hipopotamów gromadzi się w delcie tam gdzie kończy się Panhandle i rzeka rozlewa się w deltę. Grupy hipopotamów mają tu nawet ponad 30 osobników, a gęstość występowania na km kwadratowy sięga 1 hipopotama!

Poza drapieżnikami jak lwy i krokodyle największym niebezpieczeństwem dla hipopotamów jest… susza! Hipopotamy nie wędrują jak słonie ale trzymają się oczek wodnych, które z reguły są duże i głębokie. Niestety susze w ostatnich latach potrafiły nawet duże zbiorniki wodne zamienić w niecki z błotem, które wysychając „zabetonowywało” stada hipopotamów, które ginęły. W kwietniu 2024 roku walczono o życie hipopotamów koło Maun pompując wodę i dowożąc paszę do wyschniętej laguny Nxaraga gdzie utknęło ok. 200 hipopotamów.
Anna i Krzysztof Kobusowie
Przeczytaj również
Zobacz również
(c) TravelBotswana.pl